Jak ogarnąć pytania i zdania przeczące po hiszpańsku
Negacja zdań i pytań przeczących? Co kryje się za tym enigmatycznym stwierdzeniem? Całkiem istotny szczegół, o którym często zapominamy, a który może wprowadzić sporo zamieszania w nasze rozmowy z Hiszpanami.
Przejdźmy do konkretów i weźmy na tapetę dwa pytania, jedno twierdzące i drugie przeczące.
¿Quieres ir al cine?
Tutaj sprawa jest prosta. Jeśli chcemy iść do kina, mówimy "sí", jeśli nie chcemy, mówimy "no".
¿No quieres ir al cine?
Tutaj sprawa wydaje się równiez prosta, jednak nie do końca.
Jeśli bowiem nie chcemy iść do kina, musimy powiedzieć "no, no quiero ir al cine" lub po prostu "no".
Jeśli jednak chcemy iść do kina, mówimy "sí, quiero ir al cine lub po prostu "sí". Czyli tak naprawdę zaprzeczamy negacji.
Wydaje się logiczne, ale...
Dlaczego o tym wspominam?
Ponieważ wielu Polaków ma tendencję do zaprzeczania całego zdania, a nie jego sensu stricte, w związku z czym na pytanie "¿no quieres ir al cine?" wiele osób automatycznie odpowie "sí, no quiero ir al cine", w myślach rozumując "tak, to prawda, nie chcę iść do kina".
Niestety, o ile dla mnie jako osoby mówiącej po polsku sens zdania jest do wyłapania, o tyle dla osób hiszpańskojęzycznych taka odpowiedź będzie raczej niejasna, w związku z czym najprawdopodobniej dopytają, co z tym kinem.
Sí, no quiero ir al cine - ¡esto no tiene sentido!
Tak na marginesie, po francusku sprawa przedstawia się identycznie jak po hiszpańsku, dlatego zasada ta z pewnością przyda się osobom uczącym się obu tych języków.
Powyższe tendencje skłoniły mnie do zastanowienia się, jak to jest z językiem polskim? Czy mamy te same zasady potwierdzania i zaprzeczania negacji, co Hiszpanie, a mimo to używamy ich nieprawidłowo? Czy może język polski rządzi się innymi prawami? Czy na sali jest jakiś polonista?