Podwójne życie hiszpańskich słówek
Słówka hiszpańskie bywają przewrotne. Zwodzą nas fałszywymi przyjaciółmi (jak chociażby rata), niejako zmuszają do uczenia się drobiazgów (subtelna różnica pomiędzy escala i transbordo), a nawet bezczelnie wpuszczają nas w maliny zwodniczymi zdrobnieniami (jak palomas i palomitas). Nie wspominając nawet o złośliwych bliźniakach (na przykład el cura i la cura), które zmieniają swoje znaczenie (i to jak!) zależnie od użytego rodzajnika.
Niejako wynagradzając tę ciemną stronę dają się jednak łatwo wymówić, wiele z nich przypomina te polskie. Być może w akcie skruchy, niektóre pojawiają się nawet w różnych konfiguracjach, by chociaż teoretycznie odjąć nam roboty. Te ostatnie określam mianem podwójnych słówek i pod tą właśnie nazwą znajdują się one w albumie na Facebooku. Podwójne, czyli takie, które po dodaniu jakiegoś elementu zmieniają znaczenie - na przykład lluvia (deszcz) i lluvia de ideas (burza mózgów). A jako że właśnie dobiliśmy do 10 słówek, a nie wszyscy czytelnicy śledzą fanpage na Facebooku, postanowiłam zebrać je w pierwszej części tej serii również na blogu.
Podwójne hiszpańskie słówka trudno zaliczyć do jakiejś szczególnej kategorii. Na pewno wchodzą w skład słownictwa ogólnego i przydają się w rozmowach dnia codziennego, szczególnie kiedy zależy nam na tym, by mówić jak native, co przejawia się również doborem odpowiednich słów. Z pewnością sprawią również przyjemność, mniej lub bardziej, zapalonym lingwistom i wszystkim tym, którzy po prostu lubią “grzebać w języku”, rozkładać go na części, składać i rozkładać słówka, a potem trochę je poćwiczyć.
Podwójne słówka po hiszpańsku
Góra i hiszpański roller coaster
La montaña to góra. A góra rosyjska, czyli montaña rusa to nic innego jak hiszpańskie określenie kolejki górskiej, z angielska określanej również jako roller coaster.
Co ma wspólnego koło z konferencją prasową
Una rueda to koło, na przykład, w samochodzie. Una rueda de prensa jednak, to nie koło prasowe, a konferencja prasowa.
Kask na starym mieście
Un casco (kask) może się przydać w trakcie zwiedzania casco antiguo (starówki) - nigdy bowiem nie wiadomo, co nam może spaść na głowę.
Hiszpańska zupa z liter
Skoro sopa to zupa, ktoś mógłby pomyśleć, że sopa de letras to jakieś hiszpańskie Alphabetti Spaghetti, ale nie, to niestety coś bardziej przyziemnego, choć również przyjemnego. Una sopa de letras to po polsku wykreślanka.
Burza mózgów po hiszpańsku
Z burzą ma niewiele wspólnego. Za to z deszczem (la lluvia) bardzo wiele. Una lluvia de ideas bowiem to hiszpański odpowiednik tego, co w języku polskim określamy mianem burzy mózgów.
Bank pełen ryb
Un banco to po hiszpańsku bank albo ławka. Natomiast un banco de peces to ławica ryb. Ławka - ławica, prosto zapamiętać.
Buzia metra
La boca del metro to oficjalnie wejście do metra, a dosłownie buzia metra, choć w przypadku niektórych stacji lepszym określeniem byłaby paszcza.
Miodowy księżyc
La luna - nawet ci, którzy z hiszpańskim nie mają wiele do czynienia wiedzą, że słówko to oznacza “księżyc”, a także może się przydać tuż po ślubie - luna de miel to bowiem miesiąc miodowy.
Raj podatkowy
To akurat tak jak po polsku. El paraíso to raj, a el paraíso fiscal - raj podatkowy,
Wózek inwalidzki po hiszpańsku
Una silla to krzesło, a w wersji dla niepełnosprawnych - silla de ruedas, czyli wózek inwalidzki, choć dosłowne tłumaczenie to krzesło na kółkach, co wydaje mi się dokładniejszym określeniem.
Pierwsza część hiszpańskich podwójnych słówek za nami. Chcesz wiedzieć, co znajdzie się w drugiej? Bądź na bieżąco, gdyż już wkrótce pojawią się na Facebooku!