Hiszpańskie danie dla bardzo niecierpliwych
W tym miesiącu tematem przewodnim akcji “W 80 blogów dookoła świata” są dania popularne w danym kraju. Przyznam, że długo myślałam nad tym, jak zmierzyć się z tą kwestią, mam bowiem dosyć osobliwy stosunek do gotowania. Należę do tych osób, które w kuchni spędzają niewiele czasu i najchętniej stołowałyby się na mieście na pełen etat i to raczej w lokalach z kuchnią azjatycką niż typowo hiszpańską (z małymi wyjątkami). O ile więc jestem ekspertem na polu hiszpańskiej gramatyki, o tyle hiszpańska kuchnia to zdecydowanie nie moje klimaty.
Jest jeszcze jeden powód, dla którego rzadko podaję przepisy na dania prosto z Hiszpanii. Wiele hiszpańskich potraw istnieje bowiem w różnych wersjach, przy czym trudno stwierdzić, która z nich powinna nosić miano tego “prawdziwego” przepisu. Czy oryginalna hiszpańska tortilla de patatas to ta z cebulą czy ta bez? Prawdziwa hiszpańska paella (żaden tam ryż z warzywami i mięsem - pamiętajcie, jeśli nie chcecie się narazić Hiszpanom) to ta z królikiem czy nie? A jeśli dodamy do niej chorizo (jak zdarzyło mi się widzieć w Wielkiej Brytanii), to to dalej będzie paella? Czy paella z piekarnika też się liczy? Czy patatas bravas z innym niż salsa brava sosem to dobry pomysł? Co z pa amb tomàquet (czy w wersji spoza Katalonii pan con tomate)? Pomidora trzeba wcierać w chleb, żeby było “prawdziwie” czy można polewać mieszanką z miseczki? Czy do gazpacho należy lać wodę z butelki czy z kranu?
Powyższe pytania mogą mieć tyle odpowiedzi, ilu Hiszpanów spotkacie na swojej drodze. Trudno więc podać przepis z dopiskiem “oryginalny”, który prędzej czy później nie wzbudziłby polemiki. Bo wiecie, każdy jest przekonany, że najprawdziwszy i najlepszy przepis to ten, który zna się z domu. Szczególnie w Hiszpanii.
Czasem jednak zdarza się, że ugotować coś trzeba (lub wypada), a czasu jest jak na lekarstwo (lub chce się go przeznaczyć na inne zajęcia). I wtedy hiszpańska kuchnia może okazać się naszym asem w rękawie. Znajdziemy tam bowiem parę naprawdę szybkich i smacznych przepisów. Jeden z nich “gambas al ajillo” (czyli krewetki z sosem ze smażonego czosnku) podpatrzyłam u mojego męża w domu i tak już ze mną został (przepis, mąż zresztą też). Jeśli więc jesteś kucharzem niecierpliwym (by nie powiedzieć - kulinarnym leniuszkiem), doskonale zrozumiesz, dlaczego.
Ekspresowe krewetki z czosnkiem - Składniki
- Krewetki (najlepiej już obrane)
- 10-12 ząbków czosnku
- 1-2 papryczki cayenne lub pieprz cayenne w proszku
- Natka pietruszki
- Sól
- Oliwa z oliwek
Proporcje są oczywiście orientacyjne, gdyż wszystko zależy od tego, jak pikantne dania jesteśmy w stanie zjeść z przyjemnością.
Jak szybko przygotować krewetki z czosnkiem
Ponieważ danie ma być przygotowane niemalże w mgnieniu oka, u moich teściów w domu najczęściej używa się krewetek z paczki (te obrane, podgotowane, można je dostać w wersji z zamrażalnika lub z lodówki). Z krewetkami na razie nie trzeba więc robić nic, (poza skutecznym odmrożeniem, jeśli używamy wersji mrożonej, chociaż oczywiście nieco wydłuży to cały proces). Pewnie, że lepiej byłoby użyć surowych i w całości, jednak w wersji express wszystkie chwyty dozwolone.
Należy za to obrać czosnek i pokroić go na cienkie plastry, to samo zrobić z papryczkami (no chyba że używamy sproszkowanej wersji) i wrzucić całość na rozgrzaną patelnię z oliwą. Po chwili, dodajemy i krewetki, trochę pokrojonej natki, sól i całość smażymy przez kilka minut. Gotowe! Można już jeść! Same, z chlebem, z sałatką, zależy, ile mamy czasu i chęci.
Ja tymczasem znikam czytać, o tym, co przygotowali pozostali blogerzy (masz ochotę dołączyć do naszej grupy? Przyślij swoją kandydaturę pod adres blogi.jezykowe1[at]gmail.com.). Wbrew pozorom, lubię czytać o jedzeniu, lubię oglądać zdjęcia różnych potraw, lubię hiszpańskie idiomy z jedzeniem w tle i oczywiście lubię jeść. Ja po prostu nie mam cierpliwości do gotowania...
Biały Mały Tajfun - Yunnańska szynka
Demain,viens avec tes parents - Najpiękniejszy owoc Lotaryngii
Français mon amour - Wołowina po burgundzku i wyrażanie ilości po francusku
Blog o Francji, Francuzach i języku francuskim - Morze w gębie, czyli jak podawać i jeść ostrygi
Francuskie i inne notatki Niki - Poulet Marengo, czyli kurczak à la Marengo - historia i przepis
Madou en France - Tarte flambée - prosty przysmak z prosto Alzacji
Gruzja okiem nieobiektywnym - Nie ma Gruzji bez chaczapuri
W Krainie Deszczowców - Tradycyjny niedzielny obiad irlandzki
japonia-info.pl - Nikujaga - danie, które miało wzmocnić japońską flotę
Kirgiski.pl - Beszbarmak - pięć palców i filozofia mięsa
Enesaj.pl - Pilaw - wschodnia potrawa wszechczasów
Niemiecki w domu - Znane potrawy niemieckie
Norwegolożka – Kanapkomania
Dagatlumaczy - Blin!
Szwecjoblog - Wszystko kręci się wokół... klopsików
Turcja okiem nieobiektywnym - Gözleme - placki cieńsze od naleśników
Angielski dla każdego - Scones - przepis na pyszne ciasteczka do herbaty
Primo Cappuccino - Ile smaków może mieć toskański chleb?
Daj Słowo - Brytyjski czy rosyjski, czyli jak upiec chleb