Hiszpański - części ciała dla bardziej zaawansowanych
Wiele osób wpisuje w wyszukiwarkę frazę “hiszpański - części ciała”, aby poznać podstawowe słówka związane z ludzkim ciałem w języku hiszpańskim. Tak się jednak składa, że w tym temacie możemy pójść o krok dalej i zająć się słówkami potocznymi i trochę luźniej związanymi z ludzkim ciałem.
A jako że większość tych słówek jest używana żartobliwie i w mowie potocznej (zarówno po polsku, jak i po hiszpańsku), stąd też dzisiejszy wpis, czyli “Hiszpański - części ciała dla bardziej zaawansowanych” zainteresuje przede wszystkim osoby, które słówka bazowe mają już opanowane. Jeśli jednak szukasz, nazwijmy to, podstawowej listy słówek z częściami ciała, odsyłam do wpisu “Części ciała po hiszpańsku - lista słówek” oraz "Części twarzy po hiszpańsku", gdzie zajęłam się tym tematem bardziej na poważnie.
Hiszpański - części ciała potocznie
Podobnie jak po polsku, niektóre części ciała mają swoje nazwy oficjalne i potoczne. I tak na przykład nos, czyli la nariz to w Hiszpanii również la tocha, szczególnie jeśli mowa o nosach sporych rozmiarów.
Głowa, czyli la cabeza, to potocznie la chola. Z kolei los dientes potocznie nazywają się los piños. A skoro mowa o zębach, to ząbek czosnku po hiszpańsku to, tak jak polsku, un diente de ajo.
Hiszpański - części ciała, które mają wiele znaczeń.
Una uña to paznokieć, ale wiele osób potocznie mówi tak również na pendrive. Z kolei una pestaña to rzęsa, ale też zakładka w przeglądarce. W temacie rzęs wspomnę jeszcze, że sztuczne rzęsy po hiszpańsku to pestañas postizas. Una muñeca, czyli nadgarstek, w innym kontekście znaczy również laleczka. Na przykład matrioszki czasem występują też pod nazwą muñecas rusas. ¡Ojo! to nie tylko oko, ale też synonim słowa “uwaga” czy “ważne” - tutaj ciężko wskazać dosłowne tłumaczenie, gdyż wyrażenie to nie jest dosłowne, a metaforyczne.
Części ciała i zjawiska, o których wolelibyśmy zapomnieć
Tutaj pojawią się zarówno części ciała, jak i zjawiska, które w nich zachodzą, a które niekoniecznie uważamy za pozytywne.
Zaczynamy od patas de gallo, czyli kurzych łapek - zmarszczek, które pojawiają się w okolicach oczu. Código de barras, czyli kod kreskowy to z kolei zmarszczki, które pojawiają się nad ustami. Las cartucheras to po polsku boczki, te miejsca w okolicach bioder gdzie gromadzi się za dużo tłuszczu. Nie mylić z boczkiem do jedzenia. Chociaż to też tłuszcz jakby nie było.
W temacie dodatkowych kilogramów mamy też los michelines, czyli oponki (albo fałdki) na brzuchu. Mamy też podwójny podbródek, czyli la papada. I niestety, las alas de murciélago, które po polsku znane też jako pelikany albo motylki, oznaczają obwisłą skórę ramion w okolicach, które, zdaje się, znane są jako triceps.
I oczywiście la hucha. Oficjalnie skarbonka, a potocznie widok, z którym mamy do czynienia, kiedy ktoś się schyla, a spodnie (i majtki) odsłaniają więcej niż powinny w tylnej części ciała. Swoją drogą, nie wiem, czy po polsku jest jakiś konkretny odpowiednik tego zjawiska, jeśli tak, poproszę o informację w komentarzach. [Aktualizacja: dostałam informację, że jednym z synonimów może być "rów" "rowek". ¡Gracias!].
Słuchając rozmów po hiszpańsku można jeszcze spotkać słówko canalillo, które odnosi się do wgłębienia w dekolcie, często powiązanym z efektem push-up.
Istnieją też zjawiska związane z ciałem, które są pożądane. Na przykład la tableta de chocolate, czyli umięśniony brzuch (albo i cały tułów), coś jak polski “kaloryfer”. Na tym jednak kończą się pozytywne przykłady, przynajmniej znane mi językowo.
Pozostałe słówka
W tej sekcji znalazły się słówka, które z różnych powodów nie zmieściły się w powyższych. Co więc tutaj znajdziemy? Po pierwsze: las yemas de los dedos - opuszki palców. Warto wiedzieć, że la yema to żółtko jajka (la clara to białko), może z tego wyjść całkiem ciekawe skojarzenie.
Po drugie, la boca to buzia, a la boca del metro - wejście do metra, choć czasem chciałoby się rzec paszcza.Po trzecie, la planta del pie, to wewnętrzna część stopy. Kiedy ja uczyłam się tego słówka, zapamiętałam również, że la planta to również roślina lub piętro.
Wprawdzie tutaj kończą się moje przemyślenia, jednak wpis “Hiszpański - części ciała dla bardziej zaawansowanych” wcale nie jest w 100% kompletny, gdyż na pewno są jeszcze jakieś słówka i wyrażenia, które nie znalazły się w zestawieniu. Znasz takie? Daj znać w komentarzach!